niedziela, 26 czerwca 2016

Karmnik ościsty - zielona poduszka

Karmnik ościsty (Sagina subulata) wytwarza bardzo efektowne, intensywnie zielone poduszki. Jest byliną o pokroju płożącym, która dorasta zaledwie do 3-5 cm wysokości. Ma bardzo drobne łodygi i liście, które przypominają mech. Kwitnie od maja do czerwca wytwarzając małe, białe kwiaty.

Uprawa
Karmnik wymaga miejsc słonecznych, ewentualnie półcienistych. Dobrze rośnie na glebach lekkich i przepuszczalnych, ale nie zupełnie suchych. Młode rośliny wysadzamy w odległościach co około 20-25 cm. 

Zastosowanie
Bardzo dobrze sprawdza się jako roślina okrywowa na skalniakach, murkach i skarpach. Znosi nawet niezbyt intensywne deptanie. Może więc rosnąć jako wypełnienie terenu między płaskimi kamieniami tworzącymi ścieżkę, a także stanowić alternatywę dla trawnika, jednak na małych powierzchniach ze względu na wolny wzrost. Zielone poduszeczki świetnie wyglądają również w nowoczesnych aranżacjach ogrodowych i tych w donicach na balkonach i tarasach.  Powszechnie wykorzystywany jest także w ogrodach japońskich.

karmnik ościsty, fot. oazazieleni.pl

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Pnącza w mieście

W centrach miast z bardzo gęstą zabudową, gdzie sadzenie drzew i krzewów jest bardzo ograniczone, właśnie pnącza dają nam możliwość wprowadzenia zieleni wertykalnej, która wymaga jedynie niewielkiej powierzchni gruntu oraz muru albo podpór.

Przy murach sadzimy pnącza, które wytwarzają przylgi albo korzenie czepne i mogą samodzielnie wspinać się po ścianach. Najlepsze dla pnączy są ściany z chropowatą fakturą. Przy ścianach wspinają się: winobluszcz trójklapowy, winobluszcz pięciolistkowy w formie murorum, czyli wytwarzającej przylgi oraz bluszcz pospolity, który na początku powinniśmy jednak przytwierdzić żyłką albo linką stalową. 

Pnącza wytwarzające wąsy czepne oraz te wijące się pędami musimy prowadzić przy podporach. W tym celu do muru możemy przymocować linkę stalową albo podpory drewniane czy metalowe. W ten sposób prowadzimy m. in. powojniki (Clematis), wiciokrzewy, winobluszcz pięciolistkowy, milin amerykański, hortensję pnącą, rdestówkę Auberta.

Dla wielu pnączy wystarczy nawet bardzo mała powierzchnia odbrukowana. Tak możemy sadzić bluszcze, winobluszcze i rdestówkę. Powojniki, milin, hortensja pnąca albo róże czepne wymagają większej powierzchni, która nie będzie zabetonowana oraz urodzajnej gleby i nawożenia dla kwitnienia. Nie możemy również zapomnieć o regularnym podlewaniu roślin szczególnie w czasie braku opadów, ponieważ w tak trudnych warunkach nie poradzą sobie same. 

winobluszcz pięciolistkowy, fot. oazazieleni.pl

winobluszcz pięciolistkowy, fot. oazazieleni.pl


milin amerykański, fot. oazazieleni.pl

rdestówka Auberta, fot. oazazieleni.pl
bluszcz pospolity, fot. oazazieleni.pl
pnącza posadzone przy rynnie, fot. oazazieleni.pl
róża w bardzo niewielkiej przestrzeni, fot. oazazieleni.pl
róża czepna, fot. oazazieleni.pl
pnącza w jednej kostce brukowej - Amsterdam, fot. oazazieleni.pl
winobluszcz pięciolistkowy i trójklapowy, fot. oazazieleni.pl

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Obraz z sukulentów




Wreszcie udało mi się wykonać realizację, którą planowałam już od wiosny. Po świetnym efekcie obrazu z mchu teraz postanowiłam zrobić coś na zewnątrz. Wybrałam właśnie na rojniki, które szybko rosną i są bardzo wytrzymałe, a szeroki wybór form oraz kolorów pozwala na tworzenie żywych obrazów. 


Konstrukcja dla roślin
Długo zastanawiałam się nad wyborem materiałów na stelaż podtrzymujący rośliny. Rozważałam konstrukcję z metalu, bambusów, ale ostatecznie zdecydowałam się na drewno. Drewniana skrzynia z doklejoną ramą jest wypełniona lekkim podłożem z włókna kokosowego, ziemi urodzajnej i piasku. Skrzynia została przedzielona drewnianymi listewkami na 6 części, które ograniczają przesypywanie się podłoża już po powieszeniu obrazu. Wysypywanie się ziemi oraz wypadanie roślin uniemożliwia drobna metalowa siatka zamocowana do ramy. Z czasem rojniki rozrosną się i całkowicie zasłonią siatkę.



Sadzenie rojników

Rojniki są posadzone tuż nad metalową kratką. Młode roślinki wciskałam pomiędzy oczka kraty, natomiast dla większych wycinałam w kracie otwory. W kolejnych latach, gdy rojniki urosną i wytworzą młode sadzonki, dodadzą obrazowi jeszcze więcej uroku, ponieważ stanie się on bardziej przestrzenny. Świetnie będą wyglądały również wypiętrzone kwiatostany




Pielęgnacja

Jeśli rojnikową kompozycję powiesimy na balkonie albo tarasie pod dachem, to rośliny trzeba podlać od czasu do czasu, natomiast jeśli rosną na zewnątrz bez zadaszenia, wówczas podlewamy je jedynie w czasie upałów. Rojniki nie wymagają specjalnego nawożenia. Z kompozycji regularnie usuwamy kiełkujące chwasty. Poszczególne rojniki zamierają po przekwitnięciu, a sąsiednie rośliny szybko zajmują ich miejsce.
Co kilka lat obraz małej przebudowy, o czym więcej przeczytacie tutaj

FOTORELACJA

1. Najpierw wykonujemy skrzynię z drewnianych desek.
2. Dla wzmocnienia boczne ściany skrzyni skręcamy śrubami i metalowymi kątownikami.
3. Drewniane przegrody w skrzyni uniemożliwią przesypywanie się podłoża.
4. Folia zabezpieczy drewnianą skrzynię przed gniciem.
5. Skrzynię wykładamy lekkim podłożem z włókna kokosowego, ziemi urodzajnej i piasku.
6. Po wypełnieniu ziemią na skrzynię nakładamy metalową siatkę.
7. Sadzenie rojników rozpoczynamy od wymyślenia wzoru w roślin. Po posadzeniu korzenie roślin dociskamy do podłoża.
8. Większe rojniki sadzimy nacinając kratę tak, aby zmieścić bryłkę korzeniową roślin.
9. Kolejne rojniki dosadzamy uzupełniając wzór z roślin.
10. Gotowy sukulentowy obraz będzie ozdobą przez kilka kolejnych lat.


sobota, 4 czerwca 2016

Podlewanie balkonu w czasie urlopu - Blumat

Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. Tylko jak tu się rozstać z ukochanymi roślinami balkonowymi i nie martwić cały czas, że zasychają. Wystarczy zamontować im system nawadniania dostosowany do ich potrzeb - czyli Blumat.  

Długo szukałam idealnego rozwiązania do podlewania balonu, a mam na nim sporo roślin. Co roku oczywiście pięknie kwitnące jednoroczne oraz warzywa, zioła i poziomki, a także stałych bywalców: brzozę, modrzew, miłorząb, kosówkę i wiele krzewów liściastych oraz piękną donice bylinową z runianką i funkiami.  

Zawsze wszystko świetnie rosło do lata, ale gdy wracałam z urlopu, to musiałam rozpocząć pielęgnację balkonu od zbierania suchych liści. Dość już też miałam wynoszenia ciężkich konewek z wodą. Zdecydowałam się na system Blumat zasilany wodą z sieci (w opcji jest też zbiornik na wodę). System nie wymaga dodatkowego sterownika. Czujnikiem wilgotności gleby są ceramiczne sączki, które decydują o potrzebie podania wody roślinom.


System jest bardzo prosty w montażu. Główny wąż doprowadzający podłączmy do źródła wody. Jeśli zdecydujemy się na wodę z sieci, musimy zamontować reduktor ciśnienia dedykowany do zestawu i tą opcję właśnie wybrałam. Alternatywą jest zamontowanie na balkonie zbiornika z wodą, który trzeba systematycznie uzupełniać.

Wodę z trójnika pod zlewem w kuchni prowadzimy na balkon w listwie przypodłogowej. Wszystko świetnie pasuje i ładnie się chowa. 



 
Kroplowniki Tropf-Blumat z ceramicznym czujnikiem wilgotności trzeba całkowicie napełnić wodą i zanurzyć przynajmniej na godzinę, żeby napełniły się wodą.





Montaż systemu jest bardzo prosty i wystarczą do niego właściwie tylko nożyczki, my używaliśmy sekatora do cięcia ży. Jeśli wąż nie chce się wcisnąć w jakiś trójnik, to wystarczy zamoczyć go przez chwilę w gorącej wodzie, gdzie się rozciągnie.

wąż zasilający na balkonie
wąż zasilający i odgałęzienia do poszczególnych donic     


System można montować dwojako. Pierwszym sposobem jest ułożenie kroplowników ceramicznych w donicach co 20-25 cm. Sprawdza się to przy długich balkonowych donicach np. z kwiatami jednorocznymi. Moje donicę mają szerokość 40 cm i długość 120 i 80 cm. Zamontowaliśmy więc w każdej donicy kroplownik ceramiczny oraz odchodzący od niego wężyk z 4-5 kroplownikami dystrybującymi, które pozwolą na równe dozowanie wody w całej donicy.

kroplowniki dystrybucyjne zamontowane na wężyku co 20 cm
Po przygotowaniu wszystkich elementów wystarczy połączyć kroplowniki ceramiczne z wężykami do kroplowników dystrybucyjnych i umieścić je w ziemi.

Dla prawidłowego działania konieczne jest wcześniejsze mocne podlanie donic.

kroplownik ceramiczny i dystrybucyjny

kroplownik dystrybucyjny
Po zamontowaniu musimy kontrolować system i regulować przepływ wody w kroplownikach ceramicznych poprzez obrót śrubą regulującą. Po około 2 tygodniach wszystko będzie już przetestowane, a rośliny odpowiednio nawadniane. Możemy spokojnie wyjechać na urlop.