czwartek, 28 czerwca 2018

Pepino - własne owoce na balkonie

W tym roku na moim balkonie zagościł "Pepino" - jest to psianka melonowa (Solanum muricatum). Pochodzi z Peru, gdzie rośnie jako bylina, u nas jednak nie zimuje i jest rośliną jednoroczną. Pepino uprawiane jest ze względu na słodkie żółto-pomarańczowe owoce, które ze względu na fioletowe pręgi przypominają trochę arbuzy, są jednak dużo mniejsze. 

Pepino jest powszechnie uprawiane w Ameryce Południowej i Środkowej. U nas bardziej traktowane jako roślina kolekcjonerska do uprawy na słonecznych balkonach i tarasach. Psiankę uprawimy podobnie jak pomidory i tu również pamiętamy o przywiązywaniu roślin do podpór ze względu na ciężkie owoce. 

Ciekawa jestem, czy mój Pepino zdoła zawiązać owoce? Zawsze to kolejny egzocik na balkonie, który rośnie sobie między ziołami. 

Pepino - psianka melonowa, fot. oazazieleni.pl 


Pepino - psianka melonowa, fot. oazazieleni.pl 

sobota, 2 czerwca 2018

Rośliny balkonowe, których nie trzeba podlewać

Na fali tegorocznych przedłużających się wiosennych upałów sprawdziło się moje ubiegłoroczne rozwiązanie z sukulentami posadzonymi w donicach balkonowych zamiast pelargonii i innych  roślin jednorocznych.


rozchodnik ostry (kwitnie na żółto) i rozchodnik biały oraz rojnik ogrodowy, fot. oazazieleni.pl

Wcześniej kilka razy w roku zmieniałam kolorowe nasadzenia z bratków, stokrotek, pelargonii, surfinii, lantany i wielu innych roślin jednorocznych. Dodawałam też wiosenne obsadzenia cebulowe i obowiązkową zmianę jesienną czyli astry krzaczaste albo wrzosy. Efekt był piękny, ale wymagało to sporo pracy przy sadzeniu, a później podlewaniu i nawożeniu dla zachowania ciągłości kwitnienia. W ubiegłym roku postanowiłam wymyślić coś innego i skrzynki balkonowe obsadziłam rojnikami oraz rozchodnikami. Sezon jednak nie był dla sukulentów łaskawy, ponieważ prawie cały czas padało, a woda spływająca z balkonów dodatkowo pogarszała sytuację. W tym roku jest inaczej. 

Rośliny szybko rosną, zaczynają kwitnąć, a ja nie muszę ich podlewać i nawozić. Oszczędzam swój czas i jestem EKO. A całą moją ogrodniczą energię mogę poświęcić nowym obsadzeniom na działce, które teraz bardziej mnie potrzebują. 

Dodam jeszcze, że nie jestem przeciwnikiem pelargonii i innych roślin balkonowych. Bardzo je lubię za piękne i długie kwitnienie, szukałam po prostu czegoś innego... 


rojniki ogrodowe i murowe oraz rozchodnik kaukaski, fot. oazazieleni.pl

Jako nasadzenia w donicach na balkonach i tarasach sprawdzą się:

- rojniki ogrodowe (Sempervivum x hybridum) w rozmaitych odmianach różniących się  kolorem i wielkością,
-  drobniutkie rojniki pajączynowate (Sempervivum arachnoideum),
- duże rojniki murowe (Sempervivum tectorum),
oraz wszelkie rozchodniki o pokroju płożącym:
- rozchodnik ostry (Sedum acre),
- rozchodniki białe (Sedum album),
- rozchodniki kamczackie (Sedum kamtschaticum),
- rozchodniki kaukaskie (Sedum spurium) z pięknymi odmianami o bordowych liściach,
- rozchodnik ościsty (Sedum reflexum).



sukulenty na balkonie, fot. oazazieleni.pl

sukulenty na balkonie, fot. oazazieleni.pl

balkon w sukulentach, fot. oazazieleni.pl


rojniki zamiast pelargonii, fot. oazazieleni.pl