poniedziałek, 29 listopada 2021

Nie wszystkie hortensje okrywamy przed zimą

Często słyszę pytanie, czy wszystkie hortensje wymagają okrycia na zimę? I tu odpowiedź uzależniona jest od gatunku, który posiadamy. 

Generalnie zasada jest taka, że osłaniamy hortensje, które kwitną na pędach dwuletnich, ponieważ jeśli przemarzną one w zimie, to pozbawimy się kwitnienia w kolejnym roku. A przecież hortensje sadzimy właśnie z powodu ich długiego kwitnienia i obłędnych kwiatostanów. 

Nie osłaniamy

Nie osłaniamy chyba najbardziej popularnej hortensji bukietowej (Hydrangea paniculata), której liczne odmiany skradły nasze serca i były, a właściwie nadal są prawdziwym bestsellerem w sprzedaży krzewów liściastych. Dodam tylko, że ten gatunek kwitnie na pędach jednorocznych. W chłodniejszych częściach kraju wokół krzewu można usypać kopczyk z ziemi, liści, kory czy mulczu. Ale ja z moimi roślinami nie robię nic przed zimą, a przekwitnięte kwiatostany zostawiam jako zimową dekorację ogrodu. Wiosną wystarczy je przyciąć i zaczekać na młode pędy i oczywiście kwiaty. 


hortensja bukietowa w wersji jesienno-zimowej, fot. oazazieleni.pl

hortensja bukietowa 'Little Lime', fot. oazazieleni.pl


hortensja bukietowa 'Confetti', fot. oazazieleni.pl

hortensja bukietowa 'Limelight', fot. oazazieleni.pl



Nie ma potrzeby również osłaniać hortensji krzewiastej (Hydrangea arborescens), która podobnie jak hortensje bukietowe kwitnie na pędach jednorocznych. Hortensje krzewiaste to bardzo popularna odmiana 'Annabelle' oraz jej różowe odpowiedniki, np. 'Pink Annabelle'. 

hortensja krzewiasta 'Annabelle'



Warto osłonić

Jeśli w kolejnych latach chcemy podziwiać kwiatostany hortensji ogrodowych (Hydrangea macrophylla), to warto osłonić je przed zimą. Krzewy te kwitną na pędach dwuletnich, więc poza osłoną nasady krzewu (kopczyk z ziemi, liści, kory, mulczu) warto również owinąć całą roślinę białą włókniną czy słomą. Ważne jednak, żeby nie robić tego zbyt wcześnie. Często widzę, jak jeszcze w listopadzie krzewy są chocholone, ale gdy zrobi się zbyt ciepło, to możemy niepotrzebnie wybudzić roślinę. Z roku na rok zima przychodzi coraz później, więc koniec grudnia albo początek będą dobrym terminem na osłonięcie roślin. Nie ma sensu osłanianie tych roślin w pasie nadmorskim, gdzie hortensje ogrodowe rosną jak szalone i często w czasie wakacji możemy podziwiać tam wielkie, kwitnące egzemplarze. 

hortensja ogrodowa, fot. oazazieleni.pl


Podobnie rzecz się ma z hortensją piłkowaną (Hydrangea serrata), hortensją omszoną 'Hot Chocolate' (Hydrangea aspera), której odmiany coraz częściej goszczą w naszych ogrodach.

hortensja piłkowana, fot. oazazieleni.pl

czwartek, 18 listopada 2021

Zielona ściana z donic

Jeśli szybko chcecie przysłonić swój taras, balkon, ogródek kawiarniany czy fragment ogrodu, możecie wykonać zieloną ścianę w donicach. Jeśli nasadzenia mają być zimozielone, to polecam bambusy kępowe.  

Najlepiej oczywiście sadzić rośliny w gruncie, ale jeśli mamy już ułożoną nawierzchnię z płyt czy kostek, czy jesteśmy na tarasie, to pozostają nam tylko donice. Wybór dużych donic, bo tylko w takich z powodzeniem możemy uprawiać bambusy, jest teraz bardzo szeroki: od ceramicznych, poprzez drewniane, betonowe, z laminatów czy żywic w różnych kolorach, formach i kształtach. Ważne żeby donica była dość duża i pozwoliła zapewnić odpowiednią ilość miejsca dla korzeni. Przy donicach o przekroju kwadratu będzie to od ok. 50x50x50 cm, a przy prostokątnych 80-100 cm długości i 30-40 cm szerokości, wysokość to przeważnie w zależności od potrzeby 50-70 cm.

Ostatnio w centrum Poznania znalazłam fajnie wykonane donice z płyty OSB pomalowanej na czarno. Opcja ta na pewno była tańsza od donic z laminatów czy żywic, może też od betonowych, nawet mino ostatnich podwyżek cen samych płyt.

bambusy kępowe w donicach, fot. oazazieleni.pl

Zobaczymy, jak donice będą się starzeć i ile lat przetrwają, ale z pewnością
w połączeniu z bambusami tworzą bardzo estetyczną i wpisującą się w okolice całość. Moje domki dla owadów z płyty OSB mają już kilka lat, więc również donice powinny trochę tu postać.

bambusy kępowe w donicach, fot. oazazieleni.pl



Ważne, żeby nie zapomnieć o pielęgnacji samych bambusów. W takich nasadzeniach świetnie się sprawdzą się: Fargesia rufa (fargesia rozłożysta), Fargesia murielae (fargesia parasolowata) - sadzona w miejscach cienistych i półcienistych oraz Fargesia nitida (fargesia lśniąca) - sadzona nawet
w pełnym słońcu. Wracając do pielęgnacji, to musimy pamiętać przede wszystkim o podlewaniu. Rośliny posadzone w donicach szybciej przesychają, a czarne donice nagrzewają się najszybciej. Gdy bambusy zaczynają zwijać liście, to wymagają pilnego podlania. Ponieważ są to rośliny zimozielone, to nie możemy zapomnieć o nich nawet zimą, ponieważ poprzez liście przez cały rok tracą wodę. Zimą podlewamy donice w czasie odwilży, a przed nadejściem kolejnych mrozów oraz jeśli dawno nie padał deszcz. 

bambusy kępowe w donicach, fot. oazazieleni.pl