Trendy panujące w przydomowych
ogrodach co jakiś czas oczywiście się zmieniają. Tuje oraz miniaturowe iglaki były
kiedyś zwieńczeniem budowy własnego, wymarzonego domu. Teraz pojawił się trend
ogrodów minimalistycznych, które mają współgrać z nowoczesną architekturą,
gdzie w miejscu części miniaturowych iglaków pojawiają się strzyżone kule (przeważnie
bukszpanowe), a uzupełnieniem są trawy ozdobne obsypane kamiennym kruszywem. Z założenia ogród ma być ładny i łatwy do utrzymania, stąd myślę ten
minimalizm. Ja jednak zawsze staram się trochę nabałaganić w projekcie, jak
kiedyś stwierdził jeden z moich klientów, oczywiście w pozytywnym znaczeniu
tego słowa. Do takich minimalistycznych ogrodów proponuję jakieś urozmaicenie i próbuję przemycić drzewa liściaste, kwitnące krzewy i rabaty bylinowe, czyli
miejsca, które poza funkcją dekoracyjną będą również przyjazne dla środowiska i
licznych ogrodowych gości: ptaków, jeży i owadów pożytecznych.
Pierwszym etapem w procesie powstawania ogrodu jest projekt, a przynajmniej jakiś plan, czy koncepcja. Jako projektant zieleni oczywiście powinnam na początku wspomnieć, że taki projekt najlepiej zlecić profesjonaliście, który pozwoli uniknąć nam wielu wpadek i prawidłowo zaprojektuje naszą zieloną przestrzeń. Znam jednak wiele osób, które samodzielnie zaplanowały własne ogrody i to ze świetnym efektem. Trzeba przede wszystkim mierzyć siły na zamiary. Jeśli znacie rośliny i macie czas oraz smykałkę do projektowania i ciekawego zestawiania ze sobą roślin, to nic nie stoi na przeszkodzie do wymarzonego ogrodu. Podobnie rzecz ma się z projektowaniem wnętrz.
Mój cykl będzie więc zaadresowany głównie dla osób podejmujących wyzwanie zaprojektowania i wykonania własnego ogrodu.
Mój cykl będzie więc zaadresowany głównie dla osób podejmujących wyzwanie zaprojektowania i wykonania własnego ogrodu.
Projekt ogrodu - wstępne założenia
Jeśli budujecie dom, to już na etapie projektu budowlanego warto przewidzieć kilka rozwiązań ważnych dla przyszłego ogrodu. Jeśli kupiliście gotowy dom, to pozostaje nam jak najlepsze wpasowanie się w zastane rozwiązania.
Przyłącza
Najlepiej jeśli przyłącza można wprowadzić z ulicy w linii prostej do domu, ale jeśli w otrzymanych warunkach miejsce przyłączenia do sieci nie znajduje się na wysokości naszej kotłowni, czy pomieszczenia gospodarczego, to fragment przyłącza musimy poprowadzić przez własną działkę. Tu warto zostawić wzdłuż granicy działki pas o szerokości około 2 m, który będzie wolny od sieci uzbrojenia podziemnego, tam będziemy mogli w przyszłości posadzić drzewa.