Ciepły, słoneczny weekend
spowodował pospolite ruszenie na ogródkach działkowych. Poza grabieniem liści,
przycinaniem krzewów niektórzy działkowcy też bielą drzewka. Zbieg ten
wykonywany jednak pod koniec marca już mija się z celem.
Bielenie drzew ma
zapobiec powstawaniu uszkodzeń mrozowych na pniach drzew. Najgorsza sytuacja
dla drzew to mróz w nocy i słońce w dzień, które nagrzewa ciemne pnie i powoduje, że
ruszają w nich soki. Natomiast ujemna temperatura w nocy zamraża tkanki roślin,
co skutkuje pękaniem kory oraz brunatnieniem komórek. Powstają rany
zgorzelinowe.
Białe pnie drzew bardziej niż ciemne odbijają światło słoneczne,
wówczas kora słabiej się nagrzewa i nie dochodzi do uszkodzeń. Bielenie pni
powinno się wykonywać w styczniu, najpóźniej w lutym, w czasie bezdeszczowej
pogody, żeby wapno od razu nie zmyło się. Do wykonania zabiegu najlepiej
stosować roztwór wapna rozpuszczonego w
wodzie, w ilości około 2 kg na 10 l wody. W celu ograniczenia wypłukiwania z
pni dobrze dodać około 10% farby emulsyjnej.