niedziela, 11 listopada 2012

Jeże - sprzymierzeńcy ogrodników w walce ze szkodnikami

Jeże w naszych ogrodach są bardzo pożyteczne. Żywią się one owadami, zarówno formami dorosłymi jak i larwami, które zjadają wiele naszych roślin. Lubią też ślimaki i nie pogardzą małymi gryzoniami. Pozwalają zatem ograniczyć populację szkodników ogrodowych bez stosowania środków chemicznych. Aktywne są wieczorami i nocą, więc często trudno je zauważyć.

Naturalne siedliska jeży zwłaszcza w miastach bardzo szybko się kurczą przez gęstą zabudowę czy porządkowanie zarośli i nieużytków. Również ogrody, w których dominuje trawnik i nieliczne krzewy, pozbawiony zakamarków nie zachęca jeży do przybycia. Jeżeli chcemy zaprosić jeża do naszego ogrodu, warto zrobić mu zaciszne miejsce z gałęzi i suchych liści, gdzieś pod rozrośniętymi krzewami. Żeby zwabić go do nas, można na początek wykładać mu drobno posiekane surowe mięso albo karmę dla kotów czy psów. Z dokarmianiem nie należy jednak przesadzać, bo dzikie zwierzęta muszą same zdobywać pokarm. Należy również zapewnić zwierzakowi dostęp do wody. Nie powinny to być jednak miski czy wiadra o wysokich, śliskich ściankach, ponieważ wiele zwierząt może w nich utonąć.

Jeśli znajdziecie jeża pod stertą liści, to nie należy go niepokoić. Zwierze wybudzone zimą nie znajdzie bowiem pokarmu i będzie wymagało dokarmiania. Najlepiej zasypać śpiącego jeża liśćmi i zostawić do wiosny.


jeż europejski (Erinaceus europaeus)