Zachodnia strona działki jest przeważnie miejscem bardzo słonecznym, jednak jeśli przy granicy posesji posadzimy drzewa iglaste, np. często stosowane sosny czarne, to już po kilku-kilkunastu latach zrobi się pod nimi ciemno i miejsce będzie wymagało nowej aranżacji.
Gdy gęsto posadzonym sosnom zaczynają brązowieć igły z powodu ograniczonego dostępu światła do najniższych partii korony, rozpoczynamy stopniowe podkrzesywanie drzew, czyli wycinanie najniższych gałęzi. Wówczas między drzewami pojawiają się prześwity, a nasz wymarzony zimozielony ekran już tak nie zdobi działki i wtedy pojawia się pytanie, co dalej?
To jednak nie koniec świata zyskujemy idealne, osłonięte miejsce do uprawy wielu gatunków roślin zimozielonych albo bardziej egzotycznych okazów, które tylko na to czekają. Na rabacie przed sosnami dobrze będą wyglądały krzewy niskie i średnie, czyli od około 0,5 m wysokości do 1,2-1,5 m oraz byliny okrywowe. Idealnie wpasują się tam różaneczniki, azalie japońskie i pierisy, które nie lubią rosnąć na przysłowiowej patelni, czyli tylko w sąsiedztwie niskich roślin przy całodniowej ekspozycji na słońce. O sekretach uprawy różaneczników przeczytacie tutaj.
Różaneczniki najlepiej rosną pod osłoną drzew, na zdjęciu Ogród Zamkowy w Poznaniu, fot. oazazieleni.pl |
azalia japońska w towarzystwie drzew iglastych, fot. oazazieleni.pl |
Między sosnami i ozdobnymi krzewami polecam również byliny o dużych liściach, tu myślę o turkusowych liściach funkii Siebolda oraz o funkii 'Patriot' z biało-zielonymi liśćmi, którą możemy posadzić z przodu rabaty i uzyskamy efekt rozświetlenia. Świetnie też będą wyglądały kobierce z bylin okrywowych, którymi można zagospodarować teren pod drzewami już po usunięciu dolnych gałęzi. Myślę tu o bodziszkach korzeniastych (Geranium macrorrhizum 'Bevan's Variety'), kolorowych żurawkach z przodu rabaty, które w czasie kwitnienia ozdobią dodatkowo mgiełką kwiatów, a przez resztę sezonu kolorowymi liśćmi.
bodziszek korzeniasty, fot. oazazieleni.pl |
Warto też dodać coś dla letniego kwitnienia i tu sprawdzą się mniejsze odmiany hortensji bukietowych: np. 'Little Lime', 'Bobo' ewentualnie 'Limelight'.
kompaktowa hortensja bukietowa 'Bobo' |
żurawka, fot. oazazieleni.pl |
Rabatę możemy jeszcze urozmaicić iglakami znoszącymi cień w kompaktowych odmianach, np. cisami w odmianach 'Summergold', 'Repandens' albo chojną kanadyjską 'Jeddeloh'.
Gdy mamcie więcej miejsca, to w grę wchodzą również ostrokrzewy i laurowiśnie, które są piękne, ale często cierpią z powodu uszkodzeń mrozowych, a może znajdzie się jeszcze miejsce na eksperymenty z bardziej wrażliwymi rarytasami jak sośnica japońska.
Powodzenia w aranżowaniu nowych rabat.