Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. Tylko jak tu się rozstać z ukochanymi roślinami balkonowymi i nie martwić cały czas, że zasychają. Wystarczy zamontować im system nawadniania dostosowany do ich potrzeb - czyli Blumat.
Długo szukałam idealnego rozwiązania do podlewania balonu, a mam na nim sporo roślin. Co roku oczywiście pięknie kwitnące jednoroczne oraz warzywa, zioła i poziomki, a także stałych bywalców: brzozę, modrzew, miłorząb, kosówkę i wiele krzewów liściastych oraz piękną donice bylinową z runianką i funkiami.
Zawsze wszystko świetnie rosło do lata, ale gdy wracałam z urlopu, to musiałam rozpocząć pielęgnację balkonu od zbierania suchych liści. Dość już też miałam wynoszenia ciężkich konewek z wodą. Zdecydowałam się na system Blumat zasilany wodą z sieci (w opcji jest też zbiornik na wodę). System nie wymaga dodatkowego sterownika. Czujnikiem wilgotności gleby są ceramiczne sączki, które decydują o potrzebie podania wody roślinom.
System jest bardzo prosty w montażu. Główny wąż doprowadzający podłączmy do źródła wody. Jeśli zdecydujemy się na wodę z sieci, musimy zamontować reduktor ciśnienia dedykowany do zestawu i tą opcję właśnie wybrałam. Alternatywą jest zamontowanie na balkonie zbiornika z wodą, który trzeba systematycznie uzupełniać.
Wodę z trójnika pod zlewem w kuchni prowadzimy na balkon w listwie przypodłogowej. Wszystko świetnie pasuje i ładnie się chowa.
Kroplowniki Tropf-Blumat z ceramicznym czujnikiem wilgotności trzeba całkowicie napełnić wodą i zanurzyć przynajmniej na godzinę, żeby napełniły się wodą.
Montaż systemu jest bardzo prosty i wystarczą do niego właściwie tylko nożyczki, my używaliśmy sekatora do cięcia węży. Jeśli wąż nie chce się wcisnąć w jakiś trójnik, to wystarczy zamoczyć go przez chwilę w gorącej wodzie, gdzie się rozciągnie.
System można montować dwojako. Pierwszym sposobem jest ułożenie kroplowników ceramicznych w donicach co 20-25 cm. Sprawdza się to przy długich balkonowych donicach np. z kwiatami jednorocznymi. Moje donicę mają szerokość 40 cm i długość 120 i 80 cm. Zamontowaliśmy więc w każdej donicy kroplownik ceramiczny oraz odchodzący od niego wężyk z 4-5 kroplownikami dystrybującymi, które pozwolą na równe dozowanie wody w całej donicy.
Po przygotowaniu wszystkich elementów wystarczy połączyć kroplowniki ceramiczne z wężykami do kroplowników dystrybucyjnych i umieścić je w ziemi.
Dla prawidłowego działania konieczne jest wcześniejsze mocne podlanie donic.
Po zamontowaniu musimy kontrolować system i regulować przepływ wody w kroplownikach ceramicznych poprzez obrót śrubą regulującą. Po około 2 tygodniach wszystko będzie już przetestowane, a rośliny odpowiednio nawadniane. Możemy spokojnie wyjechać na urlop.
Wodę z trójnika pod zlewem w kuchni prowadzimy na balkon w listwie przypodłogowej. Wszystko świetnie pasuje i ładnie się chowa.
Kroplowniki Tropf-Blumat z ceramicznym czujnikiem wilgotności trzeba całkowicie napełnić wodą i zanurzyć przynajmniej na godzinę, żeby napełniły się wodą.
Montaż systemu jest bardzo prosty i wystarczą do niego właściwie tylko nożyczki, my używaliśmy sekatora do cięcia węży. Jeśli wąż nie chce się wcisnąć w jakiś trójnik, to wystarczy zamoczyć go przez chwilę w gorącej wodzie, gdzie się rozciągnie.
wąż zasilający na balkonie |
wąż zasilający i odgałęzienia do poszczególnych donic |
System można montować dwojako. Pierwszym sposobem jest ułożenie kroplowników ceramicznych w donicach co 20-25 cm. Sprawdza się to przy długich balkonowych donicach np. z kwiatami jednorocznymi. Moje donicę mają szerokość 40 cm i długość 120 i 80 cm. Zamontowaliśmy więc w każdej donicy kroplownik ceramiczny oraz odchodzący od niego wężyk z 4-5 kroplownikami dystrybującymi, które pozwolą na równe dozowanie wody w całej donicy.
kroplowniki dystrybucyjne zamontowane na wężyku co 20 cm |
Dla prawidłowego działania konieczne jest wcześniejsze mocne podlanie donic.
kroplownik ceramiczny i dystrybucyjny |
kroplownik dystrybucyjny |