czwartek, 23 lutego 2017

Pąki i pączki

Dziś przy tłustym czwartku temat smaczny, szybki i przyjemny. Pomysł podrzuciła mi Iza, której serdecznie dziękuję. 

pąki bzu lilaka, fot. oazazieleni.pl

Czytając teksty dotyczące tematyki ogrodowej często możemy znaleźć wyrażenia "młode pączki drzew", czy "krzewy wypuściły pączki". Jeszcze częściej słyszymy zachwyty nad "pięknymi pączkami kwiatów", bo czy można przejść obojętnie obok kwitnących piwonii? Ale czy na pewno są to pączki? Raczej nie. Botanicznie pąki to zawiązki pędów ze stożkiem wzrostu, zawiązkami liści i kwiatów, a pączki to tradycyjne, pyszne, kuliste i lekko spłaszczone wyroby cukiernicze z ciasta drożdżowego, smażone w głębokim tłuszczu na kolor brązowo-złoty, obowiązkowo z jaśniejszą obwódką.

pączki, fot. oazazieleni.pl

Zastanawiam się tylko czy rozróżniamy więcej rodzajów pąków czy pączków. Mamy pąk szczytowy, pąki boczne, śpiące, kwiatowe, liściowe i mieszane, pąki nagie i z łuskami. Możemy wyróżnić pąki o różnym kształcie: stożkowate, kuliste, półkuliste i owalne, ale czy to więcej niż rodzajów pączków?

Pączki z marmoladą, z konfiturą różaną czy adwokatem stanowią tradycyjny program obowiązkowy w czasie dzisiejszego święta. Z roku na rok wzrasta też zainteresowanie pączkami bezglutenowymi i z różnych rodzajów mąki, co jest ponoć nie tylko zdrowe, ale i modne. Znajdziemy również pączki bez cukru, bez jajek, tylko czy to nadal będą pączki. Przeczytałam, że dawniej pączki pieczono twardsze i nadziewano je słoniną, to dopiero były bomby kaloryczne. Jeśli do szerokiego wyboru pączków dodamy jeszcze wariacje związane z donatami, to tych cukierniczych będzie na pewno więcej.